Przedstawiciel Urzędu Miejskiego w Sosnowcu ujawnił, że dwa kangury zostały przyjęte do minizoo w czerwcu 2022 roku, aby być towarzyszami dla Puchatka, kangura, który mieszkał tam od kilku lat. Niestety ich pobyt był krótkotrwały, gdyż kilka tygodni temu doszło do niefortunnego zdarzenia z dwoma kangurami, które były jeszcze w okresie adaptacyjnym. Stwierdzono, że kangury były zaniepokojone obecnością psów, które zostały zabrane do zoo przez ludzi. Spowodowało to ich ucieczkę, w wyniku której odniosły poważne obrażenia.
Jak poinformował Rafał Łysy z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, przyczyną incydentu była presja, z jaką zmagały się młode kangury, oswajając się z nowym otoczeniem. Psy znajdujące się w minizoo zachowywały się agresywnie wobec innych stworzeń, co zdenerwowało ssaki i skłoniło je do ucieczki, która niestety zakończyła się dla nich poważnymi obrażeniami. Mimo udzielenia im pomocy weterynaryjnej nie udało się uratować nieszczęsnych kangurów.
Rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sosnowcu stwierdził, że pracownicy zoo mocno związali się z dwoma nowymi zwierzętami i włożyli wiele wysiłku, aby stworzenia jak najszybciej zadomowiły się w sosnowieckim zoo.