Od początku lipca 2023 roku, kierujący pojazdami na terenie Polski, nie będą już zobowiązani do uiszczania tzw. opłat ewidencyjnych. Zmiana ta obecna była w systemie opłat związanych z różnymi formalnościami drogowymi, takimi jak rejestracja samochodu, odbiór nowych tablic rejestracyjnych czy przeprowadzenie badania technicznego. Przed wejściem w życie nowych regulacji, opłaty te wahały się między 0,5 a 1 złotym i były nieodłącznym elementem realizacji danej procedury. Ich niewpłacenie wiązało się z konsekwencjami prawnymi i grzywną sięgającą nawet 30 tysięcy złotych.
Z pewnością, ten radykalny krok w stronę uproszczenia formalności jest korzystny dla obywateli, zwłaszcza dla kierowców. Niweluje on jeden z etapów w procesie realizacji wielu procedur drogowych. Odpadnięcie z pozoru mało istotnej kwoty może ocalić wielu kierowców przed niechcianymi sankcjami za niewiedzę lub przypadkowe naruszenie prawa. Dla ilustracji, po okresie zawieszenia prawo jazdy wracało do właściciela po uiszczeniu opłaty w wysokości 50 groszy. Teraz, ten krok zostaje pominięty. Należy jednak pamiętać, że opłaty ewidencyjne za niektóre usługi będą zastąpione przez konieczność osobistego wniosku – komentuje Marek Trofimiuk, ekspert serwisu Autobaza.
Usunięcie opłat ewidencyjnych dotyczy szerokiego spektrum usług, a mianowicie:
– rejestracji pojazdu;
– wydania dowodu rejestracyjnego,
– wydania pozwolenia czasowego,
– wydania legalizowanych tablic rejestracyjnych i wtórników;
– przeprowadzenia badania technicznego pojazdu oraz odczytu stanu drogomierza pojazdu po wymianie;
– wydania prawa jazdy,
– wydania międzynarodowego prawa jazdy,
– wydania karty kwalifikacji kierowcy.