Makabryczny atak maczetą na taksówkarza w Czeladzi!

Pod koniec sierpnia 2025 roku w Czeladzi doszło do incydentu, który wzbudził duże zaniepokojenie mieszkańców. Podczas przejazdu taksówką jednej z międzynarodowych firm przewozowych, kierowca stał się ofiarą groźnego napadu. Sprawca, uzbrojony w maczetę o długości około 50 centymetrów, kilkukrotnie przykładał ją do szyi taksówkarza, grożąc mu poważnym uszczerbkiem na zdrowiu lub nawet życiu, co doprowadziło do kradzieży telefonu komórkowego kierowcy.

Rozpoczęcie śledztwa

Śledztwo zostało zainicjowane przez zeznania pokrzywdzonego, który zgłosił popełnienie przestępstwa. W toku dochodzenia, przeprowadzono liczne działania procesowe. Jednym z kluczowych elementów było zabezpieczenie i analiza nagrań z kamer monitoringu. Dzięki tym materiałom oraz zeznaniom świadków, policji udało się ustalić tożsamość sprawcy, co pozwoliło na jego zatrzymanie.

Zarzuty dla podejrzanego

Zatrzymanemu przedstawiono zarzuty dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, co jest poważnym przestępstwem według polskiego kodeksu karnego (art. 280 § 2 k.k.). Prokuratura Rejonowa w Będzinie, kierując się m.in. możliwością zakłócenia dalszego przebiegu śledztwa przez podejrzanego, zdecydowała się na wystąpienie do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie.

Decyzja sądu

11 września 2025 roku Sąd Rejonowy w Czeladzi przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu dla podejrzanego. Decyzja ta została podjęta z uwagi na powagę zarzucanych czynów oraz obawy co do ewentualnego wpływu podejrzanego na postępowanie dowodowe.

Możliwe konsekwencje prawne

Jeżeli sąd uzna podejrzanego za winnego zarzucanego czynu, grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 do 20 lat. Tego typu przestępstwa są traktowane z najwyższą surowością, co ma na celu odstraszenie potencjalnych sprawców od podobnych działań w przyszłości.