Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca, w wywiadzie dla „Dziennika Zachodniego” wyraził swoje obawy dotyczące stanu schronów w mieście. Przyznał, że istniejące lokalizacje służące jako schrony nie spełniają swoich podstawowych funkcji i mogą zapewnić schronienie jedynie na krótki okres. W kontekście rozmów o szczegółach ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej, które toczyła się w Warszawie, podkreśla on znaczenie tej inicjatywy legislacyjnej. Jest ona kluczowa dla zwiększenia poziomu ochrony w czasie klęsk żywiołowych oraz przygotowania kraju do ewentualnej obrony wojennej. Ustawa ma także za zadanie zapewnić finansowanie obiektów takich jak schrony na terenie całego kraju.
Podczas prezentacji planów dotyczących budowy nowego schronu w miejskim szpitalu w Sosnowcu, który miałby być połączony z lądowiskiem dla helikopterów oraz SOR-em, Chęciński skomentował obecną sytuację infrastruktury obronnej w mieście. Zauważa, że wiele z istniejących schronów znajduje się w budynkach różnych właścicieli, jak szkoły, ale nie są one wyposażone w dodatkowe urządzenia, które umożliwiłyby długotrwałe przebywanie w ich wnętrzu. Wskazuje na brak funduszy jako główny problem, który uniemożliwia poprawę stanu tych schronów.
Prezydent Sosnowca podkreśla, że obecna sytuacja dotycząca zabezpieczenia schronów jest tragiczna. Wielu mieszkańców nie jest nawet świadomych, gdzie mogą szukać schronienia w sytuacji zagrożenia. Z danych Najwyższej Izby Kontroli wynika, że jedynie niewielki procent, niecałe 4%, populacji Polski może liczyć na miejsce w schronach. Chęciński zwraca uwagę na rosnącą rolę technologii i edukacji w tym kontekście, podkreślając konieczność zwiększenia świadomości mieszkańców na temat możliwości ewakuacji i schronienia.
Nawiązując do zagrożeń globalnych, jak konflikty zbrojne czy akty terrorystyczne, prezydent Sosnowca przyznaje, że przez ostatnie lata zapominano o potrzebie przygotowania na tego typu sytuacje. Podkreśla konieczność remontowania i oczyszczania istniejących schronów, jak również tworzenia nowych obiektów tego typu.
W kontekście rozwiązania problemu braku odpowiednich miejsc schronienia, Chęciński zwraca uwagę na nadchodzącą ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Jej celem jest podniesienie poziomu ochrony w czasie klęsk żywiołowych, przygotowanie do obrony w czasie wojny oraz zapewnienie finansowania m.in. schronów i miejsc ewakuacji na terenie całego kraju. Wyraża on nadzieję na szybkie podpisanie ustawy przez prezydenta Andrzeja Dudę i uruchomienie środków na realizację działań przewidzianych w ustawie.
Zaplanowany schron w szpitalu miejskim ma pomieścić od 300 do 500 osób i będzie wyposażony m.in. w centralną sterylizatornię oraz salę audiowizualną, która w razie potrzeby może być przekształcona w podziemny blok operacyjny. Prezydent Sosnowca podkreśla, że konstrukcja taka musi być zamknięta i hermetyczna, a także wyposażona w urządzenia filtro-wentylacyjne, co pozwoli na bezpieczne przebywanie tam w warunkach zagrożenia, na przykład ataku biologicznego.
Chęciński zaznacza, że miasto jest przygotowane na proces pozyskiwania dofinansowania dla takiego schronu i apeluje o jak najszybsze uruchomienie środków na jego budowę. Podkreśla, że rolą władz miejskich jest być gotowym do realizacji takich działań.