W trakcie procedury naprawy koła potężnej maszyny budowlanej, jaką jest fadroma, doszło do dramatu. Wybuch podczas pompowania opony doprowadził do śmierci jednego z pracowników, a drugiego przewieziono do szpitala. Zdarzenie jest badane przez prokuraturę oraz inspekcję pracy.
Do tragicznego wypadku doszło w Sosnowcu, na terenie bazy transportowej przy ulicy Reja, w czwartek około 13.25. Jak relacjonuje Tomasz Mogilski, przedstawiciel sosnowieckiej policji, dwaj mężczyźni byli zaangażowani w naprawę uszkodzonego koła fadromy – koparko-ładowarki o ogromnej mocy.
Niestety, podczas próby pompowania opony tej maszyny nastąpił wybuch. Mogilski informuje, że to właśnie opona prawdopodobnie eksplodowała. W wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia 41-letni pracownik nie odniósł już żadnych obrażeń – stracił życie. Jego 45-letni kolega został natychmiast przetransportowany do szpitala.
Zaraz po zdarzeniu na miejscu pojawili się prokurator i inspektor pracy. Ich zadaniem jest dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego incydentu oraz ustalenie jego przyczyn.