Kazimierz Górniczy wprowadza na swoją mapę atrakcji nowy punkt – Dino Park. Obiekt utworzono z myślą o edukacji paleontologicznej i jest efektem inicjatywy społecznej zrealizowanej w ramach budżetu obywatelskiego na rok 2021. Sosnowiczanka, która jest jednym z trzech pomysłodawców tego przedsięwzięcia, zainicjowała projekt pod wpływem inspiracji swoim synem.
Do współtworzenia parku zaangażowano specjalistę z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Doktor Dawid Surmik, wykładowca na wydziale nauk przyrodniczych, wniósł wkład merytoryczny do projektu, umożliwiając realistyczną rekonstrukcję dinozaurów. Te prehistoryczne stworzenia teraz dumnie stoją w parku.
Ale wkład dr. Dawida Surmika nie kończy się na konsultacjach dotyczących rekonstrukcji dinozaurów. Przejął także odpowiedzialność za redagowanie treści naukowych na tablicach informacyjnych, zamieszczonych w parku. Dlatego Dino Park skupia się nie tylko na rozrywce, ale również na edukacji prehistorycznej skierowanej do dzieci i młodzieży. Chociaż realizacja projektu uległa opóźnieniu z powodu pandemii i fluktuacji cen, zakończenie planowane jest na listopad.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Krzysztofa Polaczkiewicza z biura prasowego UM w Sosnowcu, do parku dodano nie tylko ścieżki, ale również dwie dodatkowe atrakcje – zielony labirynt oraz strefę wypoczynku wyposażoną w leżaki. Te elementy dopełniają całość projektu finansowanego z budżetu obywatelskiego, stanowiąc kolejne ciekawe punkty na mapie atrakcji Kazimierza Górniczego.
Na terenie ścieżki edukacyjnej znajdą się również ławki, podświetlenie dinozaurów oraz nasadzenia roślin. Całość inwestycji pochłonęła 1,1 miliona złotych.