Kłopotliwa kondycja finansowa szpitali powiatowych na terenie Śląska wymaga natychmiastowej interwencji i kooperacji, aby zapobiec dalszemu zadłużaniu się placówek i gwarantować dostępność personelu medycznego dla pacjentów – to przekonanie lidera Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego, Władysława Perchaluka. Przywódca związku nawołuje do ustanowienia „Paktu dla Śląska”.
Szpitalom powiatowym na Śląsku grozi upadek z powodu narastającego długu. Głównymi przyczynami są nieadekwatne do rzeczywistych kosztów ceny usług medycznych, opóźnienia Narodowego Funduszu Zdrowia w rozliczaniu wykonywanych nadgodzin oraz rosnące koszty energii. Perchaluk argumentuje, że kluczowe jest podjęcie działań na poziomie lokalnym zamiast czekania na decyzje podejmowane w stolicy. Do Związku Szpitali Powiatowych Województwa Śląskiego należy 24 z 36 działających w regionie placówek.
Podczas Konwentu Powiatów Województwa Śląskiego, który odbył się w Gliwicach, Perchaluk zwrócił się do starostów z apelem o utworzenie „Paktu dla Śląska”. Propozycja ta zakłada współdziałanie między szpitalami, w tym wymianę pracowników medycznych oraz komunikację na temat dostępności miejsc w poszczególnych oddziałach.
Jego inicjatywa spotkała się z pozytywnym odzewem wśród niektórych samorządowców. Wydaje się, że konieczne jest szybkie działanie, biorąc pod uwagę obecne zadłużenie szpitali, które jest jednym z wielu problemów zdrowotnych, z jakimi muszą uporać się powiaty. Innymi wyzwaniami są nowe zadania, takie jak tworzenie Centrów Zdrowia 75+, centrów opieki geriatrycznej. Przewidywane jest, że takie miejsc będą tworzone w ciągu najbliższych pięciu lat, ale brakuje personelu do pracy w nich. Jako przykład Perchaluk podaje Bielsko-Białą – miasto o populacji około 170 tysięcy mieszkańców, gdzie obecnie pracuje tylko jeden lekarz geriatra.
Propozycja utworzenia „Paktu dla Śląska” ma zostać teraz przekazana m.in. do marszałka województwa śląskiego.