Mieszkańcy Kazimierza Górniczego, części Sosnowca, która wcześniej była terenem górniczym, martwili się o przyszłość wysokich słupów ozdobionych górniczymi wizerunkami. Znajdowały się one na terenach sprzedanych przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń prywatnemu inwestorowi. Mieszkańcy mogą teraz odetchnąć z ulgą, bo maszty nie zostaną zniszczone, a zamiast tego odrestaurowane i przeniesione w inne miejsce.
Symbol górniczy – młot skrzyżowany z małym kilofem – przez lata, nawet po zamknięciu kopalni Kazimierz-Juliusz, był umieszczany na masztach w pobliżu kopalni jako przypomnienie górniczej historii tego terenu. W tym roku Spółka Restrukturyzacji Kopalń, która zarządza dawnym kopalnianym parkingiem, sprzedała go prywatnemu inwestorowi Derum z Katowic. Wzbudziło to niepokój mieszkańców Kazimierza Górniczego o los masztów, które są jednym z górniczych symboli dzielnicy.
Po wyrażeniu zgody przez Deruma kolejnym krokiem były rozmowy z delegatami grupy Aldi, której dyskont spożywczy zajął dawny parking kopalniany. Grupa ta nie miała nic przeciwko temu, aby ten godny uwagi zabytek pozostał w okolicy.