W Sosnowcu doszło do brutalnego incydentu w autobusie, kiedy to 27-letni mężczyzna wyzywał innego pasażera od „pedałów”, a następnie pobił studenta, który stanął w obronie poszkodowanego. Sprawa obrała ciekawego przebiegu, ponieważ sprawca sam zgłosił się na policję.
Atak w nocnym autobusie
Niedawno w Sosnowcu na policję zgłosił się 27-latek, który w miniony weekend w poniżający sposób wyzywał jednego z pasażerów, jadącego nocnym autobusem linii 908N. W nocy z 28 na 29 sierpnia młody mężczyzna wykrzykiwał wobec niego obraźliwe obelgi, w tym nazywając go pedałem. W obronie poszkodowanego włączył się student Jakub Florkiewicz, który wracał do Sosnowca razem ze swoją dziewczyną. Zaraz po tym, jak para usłyszała, że za ich plecami dzieje się coś złego, student stanął w obronie obrażanego mężczyzny.
Młodzi ludzie nie chcieli tolerować agresywnych zachowań na tle homofobicznym i obawiali się, że jeżeli nie zareagują, to dojdzie do rękoczynów. Dziewczyna Jakuba – Zuzanna – relacjonowała, że po tym jak padły sugestie, że jeden z pasażerów jest homoseksualistą, jego koleżanka wdała się w dyskusję z agresywnym 27-letkiem. Następnie wstał Jakub i zdecydowanie powiedział, żeby ten przestał zaczepiać inne osoby. Wtedy on podszedł do Jakuba i wymierzył mu dwa ciosy.
Szczegóły pobicia w Sosnowcu
Student po zadanych ciosach uderzył głową w metalową rurkę, a następnie osunął się na ziemię. Stracił także na chwilę przytomność. Napastnik nieustannie okładał go pięściami po twarzy. Na szczęście innym pasażerom szybko udało się go odciągnąć. Co ciekawe, kierowca nocnego autobusu w żaden sposób nie zareagował. Para wysiadła na najbliższym przystanku, a 27-letni oprawca kontynuował jazdę. Natychmiastowo Zuzanna i Jakub wezwali policję i pogotowie.
Kilka dni po zajściu Komenda Miejska Policji w Sosnowcu opublikowała rysopis sprawcy pobicia i zaapelowała z prośbą o pomoc w odnalezieniu mężczyzny. Do prośby dołączył się także prezydent Arkadiusz Chęciński oraz lokalne media. Sprawca sam zgłosił się na policję, obecnie składa wyjaśnienia. Sprawa jest zgłoszona do prokuratury i niedługo dowiemy się, jaką decyzję podejmie sąd wobec agresywnego sprawcy homofobicznego ataku oraz pobicia.