18 września, w poniedziałkowy poranek, na stacji Sosnowiec Południowy doszło do niepokojącego zdarzenia. Pociąg linii Polregio zmierzający z Katowic do Kozłowa został skierowany na ten sam tor, na którym zatrzymany był pociąg jadący na trasie Kozłów-Katowice. Szczęśliwie, odległość między dwoma składami wynosiła około 300 metrów.
Katarzyna Głowacka, reprezentująca PKP Polskie Linie Kolejowe, poinformowała „Kolejowy Portal” o sformowaniu komisji, która ma za zadanie wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego zaskakującego incydentu. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 7:10.
Według pierwszych ustaleń, pociąg jadący z Kozłowa do Katowic zatrzymał się bezpiecznie, na odległości około 300 metrów od drugiego składu jadącego w przeciwnym kierunku. Głowacka uspokoiła, informując, że nikt nie doznał żadnych obrażeń w wyniku tego incydentu.
Ruch na linii został jednak tymczasowo wstrzymany aż do godziny 8:30. W tym czasie, pociągi były kierowane na trasę obejściową przez Mysłowice i Sosnowiec Jęzor – dodała Głowacka.
Portal Pasażera informuje, że oba pociągi oraz niektóre inne połączenia zanotowały opóźnienia przekraczające jedną godzinę. To kolejny dowód na to, jak poważne utrudnienia mogą wynikać z takich niespodziewanych sytuacji.