Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony czwartek w dawnym hotelu dla pielęgniarek w Sosnowcu, gdzie 13-letni chłopiec spadł ze schodów ewakuacyjnych. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który błyskawicznie zajął się poszkodowanym. Niestety, pomimo intensywnych prób reanimacji, nastolatka nie udało się uratować. Sprawę bada sosnowiecka policja.
W dniu 9 czerwca około godziny 19:00 w dawnym hotelu pielęgniarek przy ul. Czeladzkiej w dzielnicy Pogoń w Sosnowcu zdarzył się śmiertelny wypadek, w wyniku którego życie stracił 13-letni mieszkaniec miasta. Budynek ten wyposażony jest w specjalne schody ewakuacyjne, które biegną w dół całej ściany bocznej. I pomimo że konstrukcja jest zabezpieczona, młodzież i tak znajduje sposób, aby się po niej wspinać.
O podobnych wydarzeniach przeczytasz też na https://ostrowinfo.pl.
Szczegóły tragedii ustala sosnowiecka policja
W czwartek dyżurny przyjął zgłoszenie, że na terenie dawnego hotelu pielęgniarek ze schodów ewakuacyjnych spadł 13-letni mieszkaniec Sosnowca. Na miejsce wysłano służby medyczne, które przystąpiły do 40-minutowej reanimacji pacjenta. Niestety, z powodu odniesionych obrażeń, 13-latek zmarł na miejscu zdarzenia.
Sprawą zajęli się sosnowieccy policjanci, którzy na tę chwilę ustalają przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku.
Przeczytaj też tekst o włamywaczu, który schował się w szafie przed policją.